Zrezygnujcie z kwiatów

„(…) pozostawcie w domu kwiatki, a nam dajcie czekoladki. Zawieziemy je do dzieci, niech ich uśmiech twarz rozświeci.” To fragment rymowanki, którą coraz częściej możemy spotkać na bileciku dołączonym do zaproszenia bądź zawiadomienia o zbliżającym się ślubie i przyjęciu weselnym.

Tak naprawdę to nie tylko wierszyk ale bardzo szlachetny gest. Kwiaty, które otrzymuje Para Młoda są zazwyczaj szalenie efektownymi bukietami, wykonanymi z wielkim trudem najlepszych florystów w mieście. Co z tego, skoro po kilku dniach wszystkie ono muszą wylądować w koszu na śmieci. Są tez i tacy, którzy suszą kwiaty. Ile jednak jesteśmy w stanie zasuszyć z pięciu wiader kwiatów ślubnych, które uzbieraliśmy przed kościołem?

Koszt czekolady, nawet tej w wersji XXL, często jest dużo niższy niż w przypadku Bukietu. Spełnijmy więc prośbę nowożeńców i przekażmy im zamiast cudnie pachnącego bukietu frezji, dwie mleczne czekolady. Jeśli każdy z zaproszonych gości zrobi dokładnie to samo, możecie być pewni, że młoda para wyjedzie spod kościoła z kartonem pełnym słodyczy, który już następnego dnia dostarczony zostanie do wybranego przez nich domu dziecka, czy tez domu pomocy. Nie zdajecie sobie sprawy ile radości przyniosą najmłodszym wasze dwie tabliczki czekolady. Dla was to tylko dwa smakołyki, a dla nich prezent o którym często marzą miesiącami.

Jeśli wiecie, jakie zamiary co do słodyczy ma Para Młoda możecie zamiast słodyczy zakupić np. pluszaka. Z pewnością będzie on cieszył się takim samym powodzeniem w domu dziecka, jeśli nie jeszcze większym. Przyłączmy się do prośby nowożeńców i spełnijmy wraz z nimi choć część dziecięcych marzeń.